„Mamo… Jesteś pewna, że muszę iść do szkoły przebrany za pingwina?” mruczy gniewnie główny bohater „Najnowszych przygód Mikołajka”. I powodów okazuje się wiele: „wyglądasz ślicznie”, „będą wam robić zdjęcie klasowe” i „musisz wyglądać jak człowiek, nie-ska-zi-tel-nie!” A co jeśli powód jest jeszcze ważniejszy? Masz krótkie, stresujące spotkanie z jedną, dwoma lub trzema osobami, od którego Czytaj dalej